31
Trochę ciekawostek – na weekend (czego to ludzie nie wymyślą ...
A. Cole & C. Bunch
Sten
. 31 .
Thoresen by³ bardzo z siebie zadowolony. Przechadza³ siê po
swoim ogrodzie, przystawa³ tu i tam, aby napawaæ siê kwiatami. Co prawda mia³
parê potkniêæ, ale jak dot±d wszystko sz³o zgodnie z planem. Nie musia³ siê ju¿
wiêcej przejmowaæ zagro¿eniem ze strony Imperatora. Wszelkie mo¿liwe przecieki
zosta³y zlikwidowane. W³±czaj±c nawet tê ma³± kwestiê tego Miga, Stena.
Sten nie ¿y³. Mia³ co do tego absolutn± pewno¶æ. W³a¶nie
otrzyma³ ostateczn± informacjê od swojego g³ównego kontaktu na ¶wiecie Primy.
- W³ama³em siê do bazy danych s³u¿by bezpieczeñstwa Gwardii -
raportowa³ Crocker. - To pochodzi wprost z ich komputera.
- Co to oznacza - spyta³ Baron - poza tym, ¿e masz zamiar
za¿±daæ podwy¿ki?
- To znaczy, ¿e ten pana Sten jest wy³±czony na dobre. Zosta³
zabity w jakim¶ paskudnym wypadku. Jaka¶ kobieta zginê³a razem z nim.
Thoresen u¶miechn±³ siê. Jak przyjemnie. Nie musi p³aciæ reszty
wynagrodzenia nale¿nej mordercy.
- Dobra robota. Powiedz jeszcze, co znalaz³e¶ na temat moich
stosunków z Imperatorem?
- Wszystko w porz±dku - stwierdzi³ Crocker. - Ostatnimi czasy
by³a skarga na Vulcan, z gatunku tych mniej wa¿nych, i Imperator wys³a³ osobist±
reprymendê do skar¿±cej siê partii. Powiedzia³, ¿e nie chce, aby taki patriota
jak pan by³ oczerniany.
Thoresen zerwa³ kwiatek. Pow±cha³ go. W to, to ju¿ nie wierzy³.
By³ pewien, ¿e Imperator rozgrywa jak±¶ grê. Ale nie ba³ siê. Jedynym rodzajem
gry, w jakim móg³ uczestniczyæ, by³o czekanie. A Projekt Bravo by³ prawie
ukoñczony.
Tak, Baron mia³ du¿o powodów do odczuwania wdziêczno¶ci.
nastêpny